niedziela, 5 stycznia 2014

Nasycone pomarańczem

Dzisiaj będzie tu bardzo cieplutko i energetyzująco, przynajmniej pod względem kolorystycznym. Przedstawiam Wam jedne z moich "dredziakowych" naszyjników. Wszystkie elementy składowe wykonuje własnoręcznie, oprócz elementów metalowych w kolorze starej miedzi, będącymi wykończeniem naszyjnika. Koraliki ceramiczne ulepiłam z czterech rodzai różnokolorowych mas ceramicznych, oprócz nich, dodałam również sznurek konopny. W całej okazałości prezentują się tak...
Są nieco dłuższe od poprzedniczek. Można je nosić mniej lub bardziej skręcone, tym samym uzyskując inny efekt.
Tak  na marginesie to uwielbiam robić naszyjniki :)))

wtorek, 24 grudnia 2013

Przed wigilią szybciutko wrzucam resztę ozdób. Tym razem będą to bombki, każda z osobna przeszła przez moje ręce, które odbijały na nich różne wariacje i konfiguracje kółek. Surowe przetarłam tlenkami manganu i chromu, oczywiście w miejscach których miały się znaleźć...co i tak było dosyć trudne, a w połączeniu ze szkliwem lekko "popłynęło"...wydawało mi się że powinny zostać na swoim miejscu, w zagłębieniach i takiego oczekiwałam efektu...a tu niespodzianka....zupełnie nie wiem dlaczego...zagadka dla laika :)

Na koniec oczywiście drobiazg z biżuterii...tym razem w kształcie kłów i kolców...
Życzę Wam również wszystkiego czego pragniecie, każdemu z osobna i wszystkim razem :)
Smacznego!!!