niedziela, 5 stycznia 2014

Nasycone pomarańczem

Dzisiaj będzie tu bardzo cieplutko i energetyzująco, przynajmniej pod względem kolorystycznym. Przedstawiam Wam jedne z moich "dredziakowych" naszyjników. Wszystkie elementy składowe wykonuje własnoręcznie, oprócz elementów metalowych w kolorze starej miedzi, będącymi wykończeniem naszyjnika. Koraliki ceramiczne ulepiłam z czterech rodzai różnokolorowych mas ceramicznych, oprócz nich, dodałam również sznurek konopny. W całej okazałości prezentują się tak...
Są nieco dłuższe od poprzedniczek. Można je nosić mniej lub bardziej skręcone, tym samym uzyskując inny efekt.
Tak  na marginesie to uwielbiam robić naszyjniki :)))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz