niedziela, 11 marca 2012

Na główne danie przyprawniki...

Po pierwsze nie będę już marudzić i narzekać, już pogodziłam się z tym że jestem tu tak rzadko.
Do rzeczy najpierw przyprawniki...czyli maleńkie miseczki na kapryśnych nóżkach które tak nazwałam ze względu na funkcję jaką będą pełnić...czyli po prostu miseczki na przyprawy.
Wyszły wspaniale, nadal mi się podobają chociaż na większość skończonych rzeczy nie mogę już patrzeć:). Ulepiłam je z czerwonej gliny, w środku poszkliwiłam i rozlałam szkliwo na zewnątrz aby skomponowało się z surową gliną...efekt dla mnie wspaniały...więc będzie trochę fotek...



A teraz korale dla lapapillon, która już dawno temu wygrała u mnie konkurs....hmm...i jakoś tak z dwóch tygodni zrobiło się kilka miesięcy, najpierw nie mogłyśmy się skontaktować odnośnie kolorów, a później to ja nie miałam dostępu do pieca...na szczęście już wysłane...mam nadzieję że się spodobają...choć dołożyłam jeszcze czarny do wybranych kolorów, aby miały mocniejszy akcent i były troszkę kontrastowe. Prezentują się tak...




3 komentarze:

  1. najbardziej ze wszystkiego podoba mi się, że w końcu jesteś zadowolona ze swojej twórczości!

    Poza tym miseczki mają cudną kolorystykę. O plusach ceramiki jako takiej nie będę pisać, bo wiesz że ją kocham.
    Korale napewno się spodobają. Nie mogłyby się nie spodobać!

    OdpowiedzUsuń
  2. package has arrived
    I'm glad
    thank you
    Best wishes
    Eva / lapappilon

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne miseczki!
    korale łączą różne materiały, faktury, a to bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń