Druga strona to kombinacja czesanki w różnych kolorach z dodatkiem włókien nylonowych i tencel, i tu naprawdę wszystko pięknie się błyszczy...niestety nie udało mi się w 100% tego blasku uchwycić na zdjęciach, musicie uwierzyć na słowo. Podsumowując najbardziej spodobała mi się praca z włóknami nylonowymi, ich struktura bardzo mi odpowiada. No to teraz fotki...
z włóknami:
wełna i bambus
i trochę zbliżeń cudownych włókien:)
i niedbale zawiązany na mej szyi
Na dzisiaj to tyle...nie jestem zbyt produktywna... :D
piszę żeby zaznaczyć swoją obecność na Twoim blogu, bo już wiesz że kołnierz bardzo przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńpisz pisz...bo ja uwielbiam Twoje komentarze Kasiu :D Chętnie podziwiałabym Twoje prace na blogu...więc może się pokusisz o założenie:)
OdpowiedzUsuńbędziesz mnie męczyć póki nie założę tego bloga, tak??
OdpowiedzUsuńZdecydowanie TAK....uważam że powinnaś się podzielić z innymi swoimi wizjami :P
OdpowiedzUsuńWitaj,dziękuje Ci za miły wpis na moim blogu,grzeskowe opowiesci, ;-).Przepraszam,że piszę jako anonimowy ale coś z moimi ustawieniami nie tak ale dojde to tego.Przecudny kołnierz stworzyłaś.Uwielbiam kolorystykę turkusów i błekitów wszelakich choć moimi ukochanymi kolorami są brązy i oliwki.Pozdrawiam Cie serdecznie i zapraszam cześciej w odwiedziny.Ja dodaje Cię do obserwowanych,bo zamierzam cześciej tu bywać,oczywiście jeśli nie masz nic przeciw.Miłego i kreatywnego tygodnia życzę,Grzegorz.
OdpowiedzUsuńOczywiście że nie mam, goście mile widziani :D
OdpowiedzUsuńSzczególnie w wydaniu męskim bo to chyba do rzadkości będzie należało ;)
Również Pozdrawiam
Kolory miłe oku i choć nie lubię kołnierzy na szyi własnej kuszą bardzo
OdpowiedzUsuńA very beautiful scarf. I made similar scarfs, but Your colors are very ell designed and the catch is at this model original. Best regards Senna
OdpowiedzUsuń